Hej , dzis mam dla was post w ktorym opowiem wam o moich 2 ulubionych bronzerach. Jeden jest mocniejszy a drugi bardziej codzienne chociaz ja nawet na codzien lubie zaszalec z bronzerem. Kocham efekt ocieplenia twarzy za rowno jak i nadania jej ksztaltu.
Produkty : Bourjois bronzing powder 52 oraz Honolulu W7
Zaczynajac od bronzera z Bourjois ,jego zapach jest tak przyciagajacy ( oczywiscie czekoladowy) ze az nie da sie go odstawic w kat. Jego pigmentacja nie jest najlepsza chociaz wiem ze wiele osob ludzi lubi go do naturalnego makijazu - wliczajac mnie. Gdy robie sobie taki typowo 'no makeup makeup' lubie go uzywac aby lekko ocieplic twarz. Konturowania nim na pewno nie zrobimy , produkt zawiera minimalne drobinki ktore sliczne prezentuja sie w sloncu ! Ma cieply odcien - takie preferuje.
Jego cena w Angli to ok. £7-8.00
Jesli chodzi o tanszy bronzer - czyli W7 Honolulu , jest on mega napigmentowany. Odcien jest taki zmieszany , ani cieply ani chlodny. Uwielbiam go na codzien gdyz kocham nadawac ciepla mojej chlodnej twarzy :) Jesli sie uprzemy to nada sie nawet do mocnego konturowania.
Cena to ok. £3.00
A wy macie ktorys z tych bronzerow ? Co o nich myslicie ?
Loves , Klaudia xoxo
No comments:
Post a Comment
Dziękuję za każdy komentarz i obserwację.
To wiele dla mnie znaczy i motywuje mnie do dalszej pracy.
Wchodzę na wszystkie wasze blogi :)
Jeśli obserwujesz mojego bloga , daj znać ! Na pewno zrobię to samo xxx
Pozdrawiam :* Klaudia !